Egzekucja długu, zmiany w KPC

Każdy mający jakąkolwiek styczność z przepisami prawa powinien przyzwyczaić się do ich częstych nowelizacji. W lipcu br. ustawodawca wprowadził poważne zmiany w zasadach dochodzenia roszczeń, stąd wszyscy dłużnicy i wierzyciele powinni się z nimi zapoznać.

Duże zmiany w dochodzeniu roszczeń

W przypadku dochodzenia roszczeń pieniężnych normy materialnoprawne – zawarte zwłaszcza w Kodeksie cywilnym – są ściśle związane z tymi proceduralnymi. Zmiany wprowadzone do Kodeksu cywilnego i Kodeksu postępowania cywilnego początkiem lipca są bardzo dobrym przykładem właśnie takiej, ścisłej zależności. Głównym założeniem ustawodawcy było skrócenie terminów przedawnienia roszczeń pieniężnych z 10 do 6 lat i zmiana sposobu ich obliczania oraz uniemożliwienie dochodzenia przed sądem tych wierzytelności, których termin przedawnienia już minął. To właśnie realizacja ostatniego z tych założeń pokazuje ścisłą zależności pomiędzy KC a KPC.

Sąd sam bada termin przedawnienia

Otóż do Kodeksu cywilnego wprowadzono przepis, zgodnie z którym Po upływie terminu przedawnienia nie można domagać się zaspokojenia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi. W praktyce procesowej oznacza to, że sąd sam musi zbadać, czy dochodzenie danego roszczenia jest możliwe. Do tej pory, jeżeli dłużnik sam nie podniósł zarzutu przedawnienia proces toczył się, nawet gdy faktycznie termin ten upłynął. Jednocześnie – zgodnie ze zmianami w KPC – pozwie, w którym wnosi się o zasądzenie roszczenia, trzeba podać datę jego wymagalności. Na tej podstawie sąd łatwo może ustalić, czy nie jest ono przedawnione. Jeżeli tej powództwo zostanie oddalone – co jednocześnie zamknie wierzycielowi drogę do egzekucji komorniczej. Z drugiej strony ustawodawca pozostawił sądowi możliwość nieuwzględniania przedawnienia, np. w sytuacji, gdy pomiędzy upływem terminu przedawnienia a dochodzeniem roszczenia upłynął krótki okres. Jednak należy pamiętać, że zmiany te dotyczą przede wszystkim dochodzenia roszczeń przeciwko konsumentom.